Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 83
Pokaż wszystkie komentarzeJa tam wiem jedno - ze światłami jest wg mnie bezpieczniej. Statystyki użyłem do tego by pokazać przeciwnikom świateł, że nie mają racji co do tego, że wypadkowość wzrosła w związku z wprowadzeniem nakazu jazdy na światłach 24h. Tak tylko im odebrałem ich fundamentalny argument, hehe
OdpowiedzWspomniałem wcześniej o błędach w analizie zjawisk wyrwanych z kontekstu czasowego. Nie wiesz nic na temat np rozkładu temperatur, opadów, zachmurzenia w latach które rozpatrujesz. Nie masz zatem zielonego pojęcia jak procentowo rozkładał się ruch na drogach w ujęciu miesięcznym a co za tym idzie rozkład czasookresowy wszelkich zdarzeń drogowych. Jeśli tego nie rozumiesz, a wygląda że nie, dam Ci prosty przykład. W tym roku była śnieżna zima, zdecydowanie bardziej niż rok wcześniej. Przez to w podobnych miesiącach zimowych intensywność ruchu drogowego była inna, co łatwo było zobaczyć po długości tradycyjnych korków w mieście. Pozostałe pory roku też mogą być inne i na dodatek nie wiemy w którą stronę. Takie czynniki wpływu (i wiele innych) są nieuchwytne i nie sposób ich wszystkich sklasyfikować i wziąć do obliczeń. Jedynym sposobem zminimalizowania ich jest UŚREDNIENIE do roku, jako całego cyklu. To co zrobiłeś jest manipulacją w najczystszej formie. Równie dobrze możesz wziąć jakiekolwiek inne lata i "udowodnić" co tylko zechcesz.
Odpowiedz